STOI i BOLI- architektura krzywdząca

Architektura, design, projekt. Słowa naszpikowane dbałością o ludzi i ich dobrostan w przestrzeni, w której żyją. To zatem wydaje się być całkowicie logiczne, że chcemy, by nasze miasto, w którym czekamy na autobusy i tramwaje, było nie tylko estetyczne, ale także funkcjonalne i po prostu wygodne.  

CO I JAK „KRZYWDZI”?

Czym jest “Hostile Architecture”, jak nas krzywdzi i o co tu w ogóle chodzi? Jest to zjawisko na co dzień niezauważalne, ale kiedy już otworzy się oczy, nie jest się w stanie wyrzucić tego z pamięci. Najlepiej będzie sprawę zobrazować w ten oto sposób: proszę wyobrazić sobie ławkę w parku jako zestaw-cień drzew, swoją drugą połówkę i nagle kraksa. Dwóch kochanków oddziela kawał metalu. Pomiędzy gołąbeczkami, na środku ławki pojawiła się żelazny podłokietnik. PRZYPOMINAM NA ŚRODKU ŁAWKI! Jasne jest to niezwykle irytująca sytuacja, ale zawsze mogło być gorzej.

Kiedy dla wielu ławki służą jako miła chwila odpoczynku lub zadumy na łonie natury, to dla seniorów ławki są miejscami częstego ratunku w letnie upały. To już brzmi znaczniej poważniej, prawda? No to teraz zrobi się jeszcze bardziej „na serio”. Tutaj pojawia się kwestia osób w kryzysie bezdomności. Najpierw warto zaznaczyć, że nie są to tylko osoby uzależnione, ale często ludzie, którzy w różnych zawirowaniach utracili swoje miejsce zamieszkania. Ławki to główne miejsce ich noclegu w czasie wiosny, lata i ciepłej jesieni. W momencie, kiedy zabieramy im tę przestrzeń, montując na środku podłokietnik tak naprawdę, skazujemy osoby w kryzysie bezdomności na spanie na ziemi, w krzakach albo w najbardziej krytycznych sytuacjach na śmietniku. I na tym koniec przykładu, który miał nam uzmysłowić, czym może być stojąca-boląca ławka.

JAK PRZESTRZEŃ WPŁYWA NA SAMOPOCZUCIE?

To jak nam się żyje w danym środowisku, okazuję być się często dyktowane tym, jak środowisko wygląda i jak przystępne jest dla ludzi. Więcej na ten temat opowie Agata Wdowiak, członkini studenckiego koła architektonicznego HABITAT NOW na Politechnice Wrocławskiej, zajmującego się projektowaniem i obmyślaniem przestrzeni przyjaznej dla człowieka.

Architektura, design i projektowanie przestrzeni odgrywają kluczową rolę w naszym codziennym życiu, wpływając nie tylko na estetykę, ale także na nasze samopoczucie i funkcjonalność otaczającego nas środowiska. Dobra przestrzeń to taka, która spełnia potrzeby jej użytkowników i nie ogranicza ich, lecz wręcz zachęca do interakcji i aktywności. Jest to miejsce, które sprzyja relaksowi, spotkaniom społecznym i aktywnościom rekreacyjnym. Współczesne podejście do projektowania przestrzeni publicznych stawia coraz większy nacisk na tworzenie otwartych, przyjaznych i dostępnych miejsc dla wszystkich mieszkańców, gdzie mogą oni się czuć swobodnie i komfortowo, bez względu na wiek, płeć czy status społeczny.

Koncepcja miasta 15-minutowego wyznacza nową drogę w planowaniu urbanistycznym, kładąc główny naciski dostępność wszystkich niezbędnych usług i miejsc w krótkim czasie podróży. Idea ta zakłada, że mieszkańcy powinni mieć możliwość dotarcia do pracy, szkoły, sklepów czy placówek zdrowotnych w ciągu maksymalnie 15 minut pieszo lub jazdy rowerem. Miasto 15-minutowe stawia na zrównoważony rozwój osiedli, minimalizując konieczność długich podróży samochodem i promując aktywność fizyczną oraz więź społeczną w lokalnej społeczności. Jest to także odpowiedź na wyzwania związane z zanieczyszczeniem środowiska i kryzysem komunikacyjnym, dając mieszkańcom możliwość życia w bardziej harmonijny sposób z otaczającym ich środowiskiem.

Fragment podcastu „Architektura powinna” Klaudia Lachcik w rozmowie z Grzegorzem Buczkiem

Romans architektury i psychologii

Wyniki najnowszego badania dotyczącego wpływu architektury na zdrowie psychiczne wyraźnie wskazują na istotną zależność między otoczeniem fizycznym a samopoczuciem jednostki. Architektura ma niebagatelny wpływ na nasze samopoczucie, wpływając zarówno na codzienne doświadczenia, jak i długoterminowe zdrowie psychiczne. Badanie wykazało, że przestrzenie otwarte, pełne naturalnego światła i zieleni, sprzyjają poczuciu spokoju i relaksu, co może korzystnie wpływać na redukcję stresu i poprawę ogólnego stanu emocjonalnego. Z drugiej strony, środowiska zatłoczone, chaotyczne i pozbawione dostępu do natury mogą prowadzić do zwiększonego poczucia niepokoju i zniechęcenia. Zrozumienie tej złożonej relacji między architekturą, a zdrowiem psychicznym może prowadzić do projektowania bardziej sprzyjających środowisk, które promują dobre samopoczucie i jakość życia.

SKŁAD REDAKCJI

Krzysztof Dykiel – redaktor wydania, research, tekst

Judyta Madeyska – korekta tekstu

Wiktoria Kitala – druga korekta

Aleksander Grzechca – redaktor techniczny

Olha Piven– dźwięk, montaż

ŹRÓDŁA

  • https://open.spotify.com/episode/1RTO6OLFASnuFcD9bDn758?si=2935f1735141410d
  • https://yadda.icm.edu.pl/baztech/element/bwmeta1.element.baztech-27efc1f8-df98-435b-ad95-3fd508575019/c/DOI_10_21005_pif_2016_28_B-01_BIL_PAWLOWSKI-1.pdf
  • https://www.instagram.com/habitatnow?utm_source=ig_web_button_share_sheet&igsh=ZDNlZDc0MzIxNw==